środa, 9 października 2013

Jan Paweł II i politycy

Indagowani przez PAP na temat znaczenia pontyfikatu Jana Pawła II politycy podkreślają jego doniosłość dla świata i Polski, a także wpływ na zmiany, jakie dokonały się w minionym 25-leciu.

Dla pierwszego premiera RP Tadeusza Mazowieckiego pontyfikat Jana Pawła II "jest pontyfikatem wielkiego otwarcia na świat, a słowa papieża mają ogromne znaczenie nie tylko dla katolików, ale też dla przedstawicieli innych religii".

Mazowiecki podkreślił, że pontyfikat ten ma ogromne znaczenie dla Polski, a udział papieża w zmianie systemu politycznego w kraju jest niepodważalny. "Każda pielgrzymka Ojca Świętego do kraju, szczególnie pierwsza, dawały odnowę moralną społeczeństwu i pokazywały drogę prawdy" - powiedział, podsumowując 25-letnią posługę papieża.

Były prezydent Lech Wałęsa z okazji 25. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II podziękował Ojcu Świętemu "za jego wielką ofiarę" i życzył, "żeby trochę jednak poluzował, mniej się męczył". Oceniając wpływ pontyfikatu na współczesną historię Polski, Wałęsa podkreślił, że nauczanie papieża i jego misja jest "wielką, niewykorzystaną do końca szansą".

reklama - militarne borne

"Ojciec Święty jest światu potrzebny w tym czasie rozgardiaszu. Każdy dzień z nim sprawia, że możemy porządkować swoje życie i mamy właściwy kierunkowskaz" - powiedział Wałęsa.

Były minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski podkreślił, że po 25 latach pontyfikatu papieża Jana Pawła II z przekonaniem może powiedzieć, że jego wybór "to było wydarzenie historyczne". Jego zdaniem "nikt nie mógł w pełni ocenić wtedy wymiaru przeobrażeń w Polsce, w Europie i w świecie, które nastąpić miały w ciągu następnych 25 lat".

Bartoszewski przypomniał to, co napisał w "Tygodniku Powszechnym" w październiku 1978 roku na wieść o powołaniu kardynała z Krakowa na Stolicę Piotrową: "Wiadomość zaskakująca, oszałamiająca (...), wydarzenie historyczne przepełnione wdzięcznością i radością, którego dziejowej doniosłości ocenić dzisiaj do końca nie jestem w stanie, ale sądzę, że może być ona większa, niż zdajemy sobie z tego sprawę".

25-metrowej długości list z życzeniami dla Jana Pawła II powstaje w bazylice archidiecezjalnej w Łodzi. Po napisaniu zostanie wysłany do Watykanu - powiedział w piątek PAP proboszcz katedry ks. Ireneusz Kulesza. Na pomysł napisania listu wpadła młodzież z jego parafii.

"Jeden metr to jeden rok pontyfikatu papieża Polaka. Na rulon o szerokości jednego metra naklejono liczne wizerunki rybek. To właśnie w te rybki wpisywane są życzenia do Ojca Świętego jako rybaka ludzkich serc" - podkreślił ks. Kulesza.

Na ekumeniczny wymiar pontyfikatu papieża zwracali uwagę uczestnicy uroczystej akademii, którą w piątek w Pałacu Branickich w Białymstoku zainaugurowano podlaskie obchody 25-lecia posługi papieskiej Jana Pawła II.

W czasie pielgrzymek do Polski Ojciec Święty dwa razy odwiedził obecne województwo podlaskie, gdzie są największe w kraju skupiska prawosławnych.

W krakowskim Muzeum Archidiecezjalnym otwarto w piątek wystawę "Pontyfikat przełomu tysiącleci", zorganizowaną z okazji 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II. Ekspozycja będzie czynna do 10 listopada.

Obchody rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II na Dolnym Śląsku będą się odbywać w czwartek, 16 października, w bazylice św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy. Metropolita wrocławski abp Henryk Gulbinowicz podkreślił, że papież czuje się mocno związany ze św. Jadwigą, ponieważ jej święto przypada właśnie 16 października. "Staram się o fotokopie aktu kanonizacji św. Jadwigi, żeby móc ten dokument Janowi Pawłowi II ofiarować" - zdradził.

Leszek Miller u papieża

Podczas audiencji prywatnej w Watykanie Leszek Miller podziękował papieżowi za 25 lat jego pontyfikatu oraz za wsparcie, jakiego zawsze udzielał Polsce.


Jan Paweł II przyjął premiera Leszka Millera na blisko 20-minutowej audiencji prywatnej w Watykanie, na której szef rządu polskiego podziękował papieżowi za wsparcie w referendum unijnym oraz przedstawił stanowisko, jakie Polska zaprezentuje na rozpoczynającej się w sobotę w Rzymie konferencji międzyrządowej.

Konferencja ta ma ustalić tekst Konstytucji Unii Europejskiej.

Premier Miller powiedział dziennikarzom po audiencji, iż w trakcie rozmowy z papieżem zapewnił go, że w przemówieniu, które wygłosi w sobotę na konferencji, będzie się domagał nawiązania do chrześcijańskiej tradycji Europy we wstępie do Konstytucji UE.

Podczas audiencji Leszek Miller podziękował papieżowi za wszystko, co uczynił dla Polski w ciągu 25 lat pontyfikatu.

"Sądzę, że myśli wielu Polaków szczególnie biegną z tej okazji do Watykanu, do polskiego papieża. Uświadamiamy sobie, być może lepiej w tych dniach, jak wiele Ojciec Święty dla nas zrobił" - powiedział premier dziennikarzom.

Premier życzył papieżowi dobrego zdrowia i podkreślił w rozmowie z Janem Pawłem II, że Polska czeka na jego kolejny przyjazd.

"Papież zawsze mówi w takich wypadkach: »jak Bóg da, to przyjadę«" - dodał Miller.

Premier powiedział, że zawsze, gdy ma okazję w Watykanie rozmawiać o Polsce, papież jest bardzo głęboko poruszony.

"Widać jak wspomnienia z Polski wzruszają papieża i jak tęskni za Polską" - relacjonował Miller.

Pytany o zdrowie Ojca Świętego premier powiedział, że podczas piątkowego spotkania nie stwierdził, by papież wyglądał "gorzej niż zazwyczaj".

"Ale oczywiście widać, że cierpi, że te lata zrobiły swoje. Jednak umysł, jak zwykle, ma bardzo jasny. Jest bardzo ciekawy tego, co się dzieje w Polsce i na świecie" - mówił.

Miller powiedział dalej, że papież żywo interesował się naszym stanowiskiem w sprawie umieszczenia w preambule Traktatu Konstytucyjnego odniesienia do tradycji chrześcijańskich.

Jednym z postulatów, jakie Polacy przedstawią na rozpoczynającej się w sobotę w Rzymie konferencji międzyrządowej, jest wpisanie do wstępu Konstytucji unijnej odwołania się do tradycji chrześcijańskiej.

Premier Miller podkreślił, że zapis dotyczący chrześcijańskich tradycji europejskich powinien znaleźć się w Konstytucji "dla zwykłej uczciwości, albowiem trudno zrozumieć dzieje Europy bez chrześcijańskich korzeni, bez chrześcijańskiej tradycji".

Szef rządu podarował papieżowi obraz przedstawiający jesienny pejzaż. "Powiedziałem, że tak teraz wygląda Polska, że tak wyglądają nasze lasy i łąki i gdyby papież mógł przyjechać, to taki obraz by zobaczył" - dodał.

Źródła watykańskie podkreślają w związku z wizytą premiera Leszka Millera, że w odczuciu Stolicy Apostolskiej stanowisko Polski w dyskusji toczącej się w Unii Europejskiej ma bardzo ważne i istotne znaczenie i że Kościół przywiązuje do niego wielką wagę.